No i Piotruś poległ, obsypało go calutkiego. Mały jest więc posmarowanie go graniczy z cudem, co tylko maznęłam jeden wykwit to natychmiast zadowolony rozmazywał krem i tak cały czas. Dobrze, że ospę ma się raz w życiu,przynajmniej będzie z głowy u obojga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz